Pewien kierowca ciężarówki w bezczelny sposób dopuścił się kradzieży paliwa. Dwukrotnie w tym roku podjeżdżał na stację benzynową autem, z którego uprzednio zdemontował tablice rejestracyjne, tankował olej napędowy i odjeżdżał nie płacąc rachunku. Kilka dni temu udało schwytać się podejrzanego, który szybko przyznał się do winy. Za kradzież ponad 1100 litrów paliwa, grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
19
luty
2018